Zapewne nie raz zdarzyło się Wam, że szukaliście jakiegoś programu w internecie. Setki stron, na których znajdują się przeróżne programy sprawia, że nie wiemy skąd tak naprawdę powinniśmy go pobrać. Zawsze istnieje ryzyko, że pobierzemy coś dodatkowego, jakiś programik zupełnie nam nie potrzebny. Zdarza się to nie tylko podczas pobierania z internetu, takiej niechcianej instalacji możemy dokonać także podczas instalacji programu z płyty CD/DVD naszej ulubionej gazetki komputerowej, legalnego oprogramowania, także nowo zakupionej drukarki czy różnego rodzaju sprzętu podłączonego do komputera.
Poniżej przedstawię Wam galerię, która pozwoli wzrokowo zapamiętać na jakie haczyki trzeba uważać podczas instalacji wszelkiego rodzaju programów ze wszelkich źródeł.
Na pierwszy plan rzucam informację ze strony dobreprogramy gdzie podczas pobierania pliku jesteśmy jawnie informowani o tym, że podczas instalacji kreator proponuje instalację dodatkowych komponentów, które nie są wymagane do poprawnego działania programu oraz co najważniejsze wyraźnie jest napisane: nie zalecamy ich instalacji – wydaje się to dziwne, dostajemy coś co nie jest zalecane, niestety na tym zarabiane są duże pieniądze więc opłaca się dokleić program bylejaki, byle były z tego jakieś korzyści.
Poniżej próba Instalacja z płyty CD dołączonej do Komputer Świat programu służącego do synchronizacji danych. Jak widać spokojnie możemy zaznaczyć opcję „Nie akceptuję” i przejść dalej do instalacji właściwego programu a nie wyrażeniu zgody na zainstalowanie darmowej przeglądarki Opera i przy okazji zobowiązania się do Umowy Licencyjnej Użytkownika Końcowego oraz przestrzegania Polityki prywatności co tak naprawdę może uruchomić łańcuch instalacji tego typu oprogramowania.
Kolejny dość popularny przykład to instalacja środowiska Java wymagana do prawidłowej pracy większości programów. W tym przypadku informacja jest raczej czytelna i zrozumiała, jest nawet widoczny podgląd gdzie zostanie zainstalowana dodatkowa wtyczka Amazon,
tutaj także Java ale tym razem z skanerem Norton Security Scan:
Poniżej jeszcze kilka innych przykładów
W przypadku instalacji drukarek temat jest dużo obszerniejszy, bo oprócz dodatkowych niepotrzebnych programów instalujemy (wyrażamy zgodę) oprogramowanie do monitorowania naszych zachowań, przesyłania statystyk oraz aktualizacji drukarki (często w celu zdalnego blokowania możliwości używania zamiennych tuszy i tonerów). Więcej na ten temat napiszę niedługo w osobnym poście.